Cementownia - GRH

Kilka lat temu chłopaki z GRH wykorzystali w ciekawy sposób wybudowaną w XIX wieku grodziecką cementownię jako Stalingrad. Świetne zdjęcia wykonał wówczas Andrzej Pasieka, któremu należy się ukłon za jego sesję w Grodźcu. Niestety stan obiektu pogarsza się i prawdopodobnie w ciągu najbliższych 5 do 10 lat cementownia nie będzie nadawała się do jakichkolwiek inscenizacji. Pod koniec zeszłego roku zawalił się fragment dachu we wnętrzu obiektu. To dowód na to, że ruiny fabryki tracą resztki swojej wytrzymałości. Nikt tych budynków nie konserwuje ani też nie zabezpieczył. Żal na to patrzeć bo znam doskonale to miejsce i uważam grodziecką cementownię za wspaniały zabytek. Pierwsza w Cesarstwie Rosyjskim fabryka cementu portlandzkiego (i największy takiego rodzaju zakład w II RP) powoli kończy swoją egzystencję. Niestety to miejsce staje się coraz bardziej niebezpieczne a nie umiejętne poruszanie się tam grozi nie tylko kalectwem ale nawet utratą życia. Dlatego też jeśli ktoś z GRH ma jakieś plany wobec tego obiektu to lepiej żeby się pospieszył. Cementowni pilnuje od niedawna ochrona. Aczkolwiek można się z nią porozumieć. Podobnież też kręci się tam straż miejska ale pewnie i im dałoby się wytłumaczyć, że człowiek pojawia się tam ze względów na historię a nie na resztki metalowych elementów.