Forum ProFortalicium Strona Główna
 Home    FAQ    Szukaj    Użytkownicy    Grupy    Galerie
 Rejestracja    Zaloguj
Menażka

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ProFortalicium Strona Główna -> 'Grupa Operacyjna Śląsk' / Regulaminy, umundurowanie oraz historia
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość
PostWysłany: Pon 20:32, 26 Maj 2008 Powrót do góry





Witam!!

Przy okazji remontu piwnicy wyszła ciekawa sprawa okazało się, że wśród niepotrzebnych gratów znajduje sie tytułowa menażka.
Jednak jak sobie dobrze odświeżyłem jej historie to na 100% należała to śp. mojego dziadka. Z tego co mi wiadomo jest ona na pewno polska ale czy pochodzi ona z II wojny światowej czy już z czasów PRL-owskiej Polski, trudno mi to ustalić. Jedno jest pewne, parę lat (lub paręnaście dokładnie nie pamiętam) po zakończeniu II wojny światowej, mój dziadek w związku, że nie był przychylny tamtejszej władzy trafił do karnej kompanii wojskowej.
Z opowiadań, które pamiętam, wiem, że dostali mundury (hmm trudno nazwać te szmaty mundurami) były przedziurawione i wyglądały jakby żywcem zdarte z nieboszczka żołnierza.
Przypuszczam, że menażka ta może pochodzić jeszcze z wojny, ale to są moje przypuszczenia.

Fotki, które zobaczycie prezentują stan obecny. Menażka widać nie jest pierwszej młodości, mocno podniszczona, brak farby (jedynie jej fragmenty pozostały na pokrywce), zerwany a raczej przepiłowany uchwyt do jej trzymania i brak klapki łączącej puszkę z dekielkiem (pokrywka).

Chciałbym ustalić czy menażka jest z II wojny czy tez z czasów już po jej zakończeniu, a także jeśli będzie możliwość to doprowadzić ją do uczciwego wyglądu.

Jeśli ktoś potrafiłby pomóc zapraszam serdecznie.


[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Tak to ogólnie wygląda.
Zaciekawiły mnie pewne napisy na menażce, że minęło już tyle czasu należy także wsiąść pod uwagę, że owe napisy mogły zostać stworzone przez kogoś z rodziny (mam tu na myśli mojego ojca lub tez mnie czy brata), choćby w czasie jakiś zabaw.

[link widoczny dla zalogowanych]

KF - (zaznaczone na czerwono) , nie mam pojęcia co to znaczy. Może jakiś skrót lub wyryte kiedy menażka wraz z plecakiem (który nie przetrwał do dnia dzisiejszego, został wcześniej zutylizowany)zostały położone na piwnicznym regale.

[link widoczny dla zalogowanych]

Napis zaznaczony na czerwono: ZOO - podobnie jak przy poprzedniej fotce.

[link widoczny dla zalogowanych]

Na zielono widzimy, urwany zatrzep.
Na zielono dopatrzyłem sie dziwnego napisu, który najprawdopodobniej brzmi WARNA. Jutro postaram się zrobić zbliżenie tego napisu, bo niestety dziś na to warunki nie pozwalały.

Na razie to wszystko i jeśli ktoś chce pomóc zapraszam Grey_Light_Colorz_PDT_16

Pozdrawiam!!
Gość
PostWysłany: Pon 21:17, 26 Maj 2008 Powrót do góry





Mocno skrzywdzona wczesno/środkowo-wojenna menażka niemiecka.

Co do remontu - powodzenia, będziesz go bardzo potrzebował Grey_Light_Colorz_PDT_14
Gość
PostWysłany: Pon 22:07, 26 Maj 2008 Powrót do góry





Niemiecka mówisz, wydawało mi się że polska, ale laikiem jestem więc mogłem nie wiedzieć.

A co do remontu, menażka jest w stanie bardzo złym, przynajmniej chciałbym ją jakoś uczciwie podreperować. Mógłbyś mi co nie co podpowiedzieć w tej kwestii??
Gość
PostWysłany: Wto 19:04, 27 Maj 2008 Powrót do góry





Ten kto ją "przerabiał" był naprawdę pomysłowy i żeby dorwać nosidło zamiast go po prostu odgiąć, przeciął aluminiowe zaczepy. Szczerze to nie wiem jak to naprawić. Poza tym musisz załatwić rączkę do rondla - aluminiową na wczesną wojnę lub stalową na środkową. Brakiem farby bym się nie przejmował - farba z aluminium schodzi dość łatwo i w trakcie wojny też się tak zużywały.
Sonder
PostWysłany: Wto 21:19, 27 Maj 2008 Powrót do góry

Dołączył: 27 Sty 2006

Posty: 517
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Zbrosławice

Tak jak napisał Kiler jeat to niemiecka menażka M31. Przyjżyj się tym pociętym mocowanią pod jednym z nich może byc sygnatura producenta z rokiem, ale nie zawsze jest.

Ne wiem czy wogóle warto przy niej coś robić, może lepiej wyczyścić i położyć na półce jako pamiątke rodzinną...
Zobacz profil autora
Gość
PostWysłany: Sob 19:34, 07 Cze 2008 Powrót do góry





Według mnie nadaje się na złom, ale skoro chcesz się podjąć renowacji życzę powodzenia.
Gość
PostWysłany: Nie 0:29, 08 Cze 2008 Powrót do góry





Złom??? Wykluczone, renowacja odpada, przeczyszczę go, zakonserwuje i tyle.
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ProFortalicium Strona Główna -> 'Grupa Operacyjna Śląsk' / Regulaminy, umundurowanie oraz historia Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB :: phore theme by Kisioł. Bearshare