Autor Wiadomość
Ochotnik
PostWysłany: Pią 16:32, 05 Paź 2007    Temat postu:

Witam, nie wiem, chyba tak Grey_Light_Colorz_PDT_08
W każdym razie nie ma wątpliwości że to śmigło to lipa.
Przed wojną znaczek firmowy PZL był zupełnie inny. Literka P była na godz. 10-tej, Z na 2-ej a L na 6-tej. Pomiędzy nimi byla sylwetka lecącego żurawia.
Gość
PostWysłany: Pią 11:06, 05 Paź 2007    Temat postu:

Czy ten temat jeszcze żyje??
Gość
PostWysłany: Pią 15:22, 17 Sie 2007    Temat postu:

Próbował ktoś przypasować to śmigło do TS-8 Bies?? Grey_Light_Colorz_PDT_02
Utylizator
PostWysłany: Pią 12:37, 13 Lip 2007    Temat postu:

Witaj pako !
Akurat moja skromna wiedza nie siega aż tak dobrze do Sosnowca chociaż blisko mieszkam tego miasta . Niestety w literaturze nie znalazłem nic ciekawego na ten temat . tzn lokalizacji dokładnej lotniska pierwszy pluton tej eskadry stacjonował za Częstochową we wsi Zarębice jak dobrze pamiętam i w zasadzie tyle wiem poza tym że miał więcej szczęścia i nie został rozbity ,ale to temat z innej bajki .
Gość
PostWysłany: Pią 8:12, 13 Lip 2007    Temat postu:

Witam szanownych uczestników forum.

Pozwole sobie dodać małą uwagę : wg mojej skromnej wiedzy przedmiotowa ulica w Sosnowcu nosi nazwę KUKUŁEK nie Kukułcza , to może ułatwi badaczom tematu chcących udać sie w te rejony. Natomiast samo lotnisko mogło być bliżej nieistniejącego szpitala , część prawdopodobnego terenu lotniska polowego jest zabudowana fabryką "ERSI".

Pozdrawiam serdecznie.
Gość
PostWysłany: Czw 22:16, 24 Maj 2007    Temat postu:

ta łopata też jest drewniana - tylko pomalowana na "metalic". Częściowo widoczne jest logo PZL (żuraw i litery)
Ochotnik
PostWysłany: Czw 22:08, 24 Maj 2007    Temat postu:

niestety, to na pewno nie jest śmigło z Lublina R-XIII Grey_Light_Colorz_PDT_13 one były większe i drewniane
na RWD 8 też mi to ie wygląda...
Gość
PostWysłany: Czw 21:10, 24 Maj 2007    Temat postu:

znalazłem w koncu fotkę śmigła, o którym mówiłem.

Ochotnik
PostWysłany: Pon 18:48, 06 Lis 2006    Temat postu:

hej, a gdzie są zdjęcia tego śmigła? Pokażcie, chętnie je zobaczę.
Gość
PostWysłany: Śro 17:46, 26 Kwi 2006    Temat postu:





mapa klimontowa z 1930 moze cos pomorze Grey_Light_Colorz_PDT_15
Gość
PostWysłany: Śro 17:24, 26 Kwi 2006    Temat postu:

hmm ja jestem z Sosnowca ale powiem że kawał dobry zwłaszcza za granica czyli w katowicach i okolicach Grey_Light_Colorz_PDT_15
Gość
PostWysłany: Śro 8:46, 26 Kwi 2006    Temat postu:

Ja tam nic złego na myśli nie miałem, ot tak, głupi żart z Sosnowca i jego mieszkańców... Gierek też był z Sosnowca a go nie wymieniłeś Grey_Light_Colorz_PDT_08

Jest taki głupi dowcip:
Przychodzi facet do spowiedzi i mówi:
-Proszę księdza, mam grzech i to ciężki...
-Wyznaj go mój synu a będzie Ci odpuszczony i od razu poczujesz się lepiej...
-Proszę księdza, bo ja mieszkam w Sosnowcu...
-To nie jest grzech moje dziecko, to tylko wstyd...
Utylizator
PostWysłany: Wto 17:18, 25 Kwi 2006    Temat postu:

Witam
Mam okazje pokazać coś co mogło przebywać pod Klimontowem
Gość
PostWysłany: Wto 16:38, 25 Kwi 2006    Temat postu:

Lokalizacja Piotra jest dobra, cmentarz na skraju lotniska to pewnik. Cały problem ze świadkami obecności samolotów na tym lotnisku. Ja osobiście nie znam nikogo z Sosnowca (generalnie to dobrze, ale akurat nie w tym przypadku Grey_Light_Colorz_PDT_06). Są jacyś ochotnicy na poszukiwanie autochtonów? Mnie akurat ten ten temat zaczyna coraz bardziej intrygować...
Gość
PostWysłany: Pon 19:15, 24 Kwi 2006    Temat postu:

Witam, dziękuję za zainteresowanie tym tematem. Oczywiście, na razie nie znam dokładnej lokalizacji lotniska i trudno w tym konkretnym przypadku zabierać głos. Wydaj mi się, po analizie zdjęcia lotniczego z 1925 r. zamieszczonego na stronie Klimontowa – że może chodzi o inną lokalizację wspomnianej "bazy". Jednym z potencjalnych miejsc może znajdować się w pobliżu dawnej alei kasztanowej a biegnącej do nieistniejącego dziś dworu. W takich bowiem miejscach – w majątkach ziemskich lokalizowane były tajne lotniska polowe zakładane przy udziale Ministerstwa Rolnictwa. Tak było w wymienionych przeze mnie Ochabach, Hermanicach, Pszczynie oraz Lipowej. Dlaczego w związku z tym nie miałobytak byc także tutaj. Personel lotniczy – szczególnie oficerowie mieszkali u dziedziców lub zarządców dóbr.
Co do składów amunicji, bomb i paliwa, to owszem nie koniecznie musiał być tu zgromadzone ale... Moje pytanie chce właśnie to wyjaśnić. Nie jestem nawet w 100 % pewny, że wspominanie lotnisko było istotnie wykorzystane bojowo. Badając dany temat zawsze należy potwierdzać pozyskane informacje z co najmniej trzech niezależnych źródeł. Mam dokument, potrzebuję relacji świadków, znalezisk miejscowych – choćby w postaci pozostawionych śladów w terenie, zdjęć itp.
Polskie lotnictwo przygotowywało się do operacji przeciwko Czechosłowacji dość solidnie. Z 6 pułku lotniczego ze Lwowa np. ściągnięto do Krakowa dodatkowe zapasy paliwa, części zamiennych, bomb. Powołano pluton lotniskowy (mobilizowany na wypadek wojny).
Zadania dla lotnictwa bombowego (21 i 22 esk. liniowa) były konkretne – niszczenie artylerii ciężkiej przeciwnika. Stąd zapewne zgromadzono odpowiedni zapas bomb.
Co do wyboru lotniska – wskazane przez Ciebie lotnisko w Katowicach. Było ono istotnie bardziej odpowiednie, ale zapewne doskonale znane wywiadowi czeskiemu podobnie jak Rakowice czy w końcu Aleksandrowice. Z tych względów zapewne nie wybrano żadnego z nich (Rakowce to zresztą stała baza 2 pułku lotniczego), w celu rozmieszczenia 100 % sił uderzeniowych SGO „Śląsk”. Być może się mylę, ale pokażą to dalsze badania terenowe. Chcę to wyjaśnić i stąd mój apel o poszukiwanie świadków. Bez nich możemy tylko budować swe tezy jak zamki na piasku. Dzięki żyjącym świadkom znalazłem potwierdzenia obecności lotnictwa w wymienionych powyżej miejscach. Liczę na to, że również tu uda nam się wspólnie wyjaśnić tę zagadkę. Dlatego czyńmy wysiłki by znaleźć świadków tamtych wydarzeń.

Pozdrawiam i jeszcze raz serdecznie dziękuję za pomoc

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group