Autor Wiadomość
ryszard
PostWysłany: Pią 14:36, 14 Wrz 2012    Temat postu:

Ładne cacka tu widzę. Też posiadam kilka ładnych starych zegarków, mogę pokazać zainteresowanym Grey_Light_Colorz_PDT_20
Darek
PostWysłany: Pon 11:31, 13 Gru 2010    Temat postu:

Ależ na pewno... Podejrzewam, ze tam jest ich najwiekszy zbiór
Gość
PostWysłany: Nie 21:04, 12 Gru 2010    Temat postu:

Witam. Aż się nasuwa pytanie, czy dobrych, nieradzieckich zegarków z lat 30. nie należy szukać na Bugiem...
Gość
PostWysłany: Sob 17:32, 11 Gru 2010    Temat postu:

Jak damki to przedstawiam damki mojej Damy.

Szwajcarska Zentra w stylu art deco z ok 1928 r na mechanizmie wlasnym ,bransoletka oczywiscie z epoki.Zegarek i bransoletka zlocone 20 mikronow .



Szwajcarski Evkob rowniez z tego samego okresu(1928) na modowanym przez Evkoba mechanizmie AS340.



Obydwa zegarki sa na dobrym chodzie(troche spiesza).


Damki z lat 30-tych to w wiekszosci proste wzory w stylu minimalistycznym i juz nie sa takie fajne.Ze wzgledu na male rozmiary w wiekszosci damek sa mechanizmy z wychwytem cylindrowym ktore naleza do awaryjnych i trudnych w naprawie,dlatego tez nalezy zwracac uwage na mechanizm znajdujacy sie w zegarku.
Gość
PostWysłany: Sob 12:43, 11 Gru 2010    Temat postu:

Ja, szukam do 39 jakiś damskich.
Gość
PostWysłany: Sob 11:55, 11 Gru 2010    Temat postu:

Zegarek nie mogl pochodzic z lat 60-tych z kilku powodow.

Mechanizm cal. 532 nalzecy do rodziny mechanizmow 6xx produkowany byl w tej wersjii do konca lat 30-tych.Wersja pierwotna tegoz mechanizmu byl cal.616 .Okolo roku 47-go licencja na produkcje mechanizmow z rodziny 6xx do ktorej nalezy 532 zostala sprzedana Zwiazkowi Radzieckiemu i zaprzestano produkcji tegoz mmechanizmu w Szwajcarii. Dalej ten mechanizm byl produkowany od poczatku lat 50 w CCCP jako molnia 3601, 3602 az do dzis dzien jako 3603. Mechanizm Cortebeta 532 roznil sie tylko innym ukaldem mostkow od 616-ki dlategotez jest inne oznaczenie kalibru.Kaliber ten(532) stosowany byl tylko do zegarkow nagrodowych).

Dla porownania :
1 -Wersja pierwotna-Cortebert 616



2.Wersja radziecka produkowana w wersji pierwotnej bez incabloca (3601i 3602)



Stylistyka tegoz zegarka wyraznie wskazuje na lata 30-te, pozatym zastosowana w nim tarcza porcelanowa stosowana byla w kieszonkowcach od pierwszych konstrukcji z XVIIw do drugiej polowy lat 30-tych. W pozniejszych okresach stosowano juz tylko i wylaczne tarcze blaszane.
Koperta zegarka jest z alpaki a wiec ze stopu ktory stosowano do konca lat 30-tych XXw.

Kieszonkowe produkowano jeszcze na poczatku lat 50-tych na zupelnie innych mechanizmach z incablocem, jednakze iz popyt na nie byl bardzo maly zaprzestano produkcji na wysoka skale tego typu zegarkow w Szwajcarii .Produkcja trwala jedynie w ZSRR na molniach 3602 .
Gość
PostWysłany: Sob 10:54, 11 Gru 2010    Temat postu:

kurcze... mój zegarmistrz wmawial mi że taki wlasnie zegarek jaki pokazal tomek na 200 % jest z lat 60tych. SZABLE w DLOŃ!!!!!
Gość
PostWysłany: Pią 23:06, 10 Gru 2010    Temat postu:

I zegarmistrz sie mylil. Cortebert to typowa nagrodowka kolejowa z okresu 1935-7 na mechanizmie 532 z wychwytem szwajcarskim kotwicowym na 15 kamieniach- calkiem przyzwoity zegarek. Z Poljotem jest chyba cos nie tak,ma za mala tarcze.Podejrzewam ze koperta badz tarcza sa z innego zegarka lub modelu poljota.Wydaje mi sie ze koperta jest z Poljotowego de luxa na tym samym mechanizmie 2614.2H z konca lat 70-tych.Natomiast Wostok jest na mechanizmie wlasnym 2605 tez z konca lat 70-tych,czerwony sekundnik w nim nie jest oryginalny.2614.2H i 2605 to calkiem przyzwoite mechanizmy.

Tos ,wszystko zalezy od tego do jakiej rekonstrukcji szukasz zegarka.
Gość
PostWysłany: Pią 20:30, 10 Gru 2010    Temat postu:

Mnie by się przydał do rekonstrukcji zegarek. Grey_Light_Colorz_PDT_06D
Ale nie umiem żadnego znaleźć.
Tomek
PostWysłany: Pią 19:45, 10 Gru 2010    Temat postu:

Witaj
mój Cortebert należał do prawujka co pracował na koleji, który zmarł w wieku ok90 lat w latach 80tych

W środku między kopertami są mumery 2591024 i 5301




A tu jeszcze moje CEPKI z których jestem też dumny i bardzo mi się podobają, a zapomniałem o damskiej Zarii
Gość
PostWysłany: Pią 18:54, 10 Gru 2010    Temat postu:

Wlasnie tak to jest dzisiaj z tymi zegarmistrzami, czesto wciskaja kit aby klient uwierzyl w ich fachowosc.Jezeli Twoj jest taki jak ten w tym watku:

http://zegarkiclub.pl/forum/topic/50720-cortebert/page__p__558248__hl__cortebert__fromsearch__1#entry558248

z logiem PW 25 na tarczy to na 100% jt z lat 30-tych. Po wojnie Cortebert robil zegarki glownie nareczne.
Gość
PostWysłany: Pią 17:39, 10 Gru 2010    Temat postu:

no to chyba musze "porozmawiac" z pewnym zegarmistrzem, ktory wmawial mi że Corteberty "nagrodowe" to lata 60-te...
Gość
PostWysłany: Pią 8:10, 10 Gru 2010    Temat postu:

Zgadza sie, duza ilosc produktow z bylego ZSRR byla fatalnie wykonana , stad tez streotyp ze ruskie to szmelc(tak jak dzis chinskie).Nagrodowki dla PW i zegarki dla PKP produkowane byly do wybuchu wojny w Szwajcarii(Lanco, Cortebert) na zlecenie polskich przedsiebirstw. Jakis czas po wojnie w gornictwie wreczano nareczne zegarki prod. radzieckiej .
Gość
PostWysłany: Pią 6:13, 10 Gru 2010    Temat postu:

cóż - od każdej teorii są wyjatki. Patrząc na modele do sklejania okresu sprzed 1991 czyli oficjalnego rozwiazania ZSRR (albbo jak kto woli zmiany na WNP) to rzeczywiscie są fatalne. wracając do zegarkóe - czy te "nagrodowe" Corteberty" nie były też produkowane i wreczane po wojnie???
Gość
PostWysłany: Czw 22:54, 09 Gru 2010    Temat postu:

Jestem z Opola.

Cortebert to calkiem przyzwoita szwajcarska firma dosc popularna w naszym kraju przed 1939r. PKP i PW zamawialy od polowy lat 30-tych do wybuchu wojny zegarki kieszonkowe .PKP jako sluzbowki, dla konduktorow ,dyzurnych ruchu i zawiadowcow natomiast PW jako nagrodowki dla pracownika lub gornika za 25 lat przepracowania w danej kopalnii. Dodam ze radziecka molnia 3602 produkowana na licencji szwajcarskiej to nic innego jak cortebert 620 .Produkcja mechanizmu trwa ok 80 lat po dzis dzien jako rosyjska molnia 3603 w zegarkach aviator . Radzieckie zegarki to swietne maszyny i swego czasu byly lepsze jakosciowo od szwajcarow tej samej klasy. Wiele mechanizmow produkowanych bylo na szwajcarskich licencjach, jak i tez wiele to wlasne pomysly radzieckich inzynierow stojace na wysokim poziomie.Niestety radzieckie sa niedocenianie, poniewaz kojarza sie z ruskimi ktorzy sprzedawalli je na bazarach, a takze z miniona epoka i ze stereotypem ze ruskie to szmelc.

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group