Autor Wiadomość
Gość
PostWysłany: Pon 23:32, 26 Gru 2005    Temat postu:

w koszarach 75pp w Chorzowie pozostało sporo sprzętu - w tym broni (przejęli ją członkowie samoobrony powstanczej) - więc jej nie wywieziono (dobytku pozostawionego w koszarach pilnowała straż złożona z harcerzy)
IwoJima
PostWysłany: Pon 23:03, 26 Gru 2005    Temat postu:

Witam.
W kwestii wycofywania się wojsk fortecznych z pozycji pragnę dodać jeden ważny szczegół. Owe wojska nie posiadały etatowych taborów! Poprostu nie przewidziano ich w planie mobilizacyjnym. Wspomina o tym m.in. Przemsza. Tak więc zarówno z barku taborów(improwizowano je na szybko) jak i małej ilości czasu na ewakuacje(nie przewidzianą w tak krótkim czasie!) wojska forteczne wycofały się z pozycji umocnionej w pewnym nieładzie i bez większej ilości amunicji. Zniszczono nawet część uzbrojenia, którego nie dało się zabrać, zdemontować. Nie było to raczej szkolne wycofanie się na z góry upatrzone pozycje. Nie należy o tym fakcie zapominać. Może i stąd te relacje o masie wojska z dobytkiem transportowanym na improwizowanych środkach.
Pozdrawiam
Piotr
Gość
PostWysłany: Pon 19:49, 26 Gru 2005    Temat postu:

Przychylam sie do opinii "Wędrowca..." - wojsko wycofywało sie w sposób zorganizowany, zapierając ze soba całoą broń, wiec podejrzewam,ze o to właśnie chodzi (ze schronów zabierano rkm-y) i.t.p. Mam wątpliwości co do tego "innego dobra" - co by to miało być - ruchomości? mundury garnizonowe? cenne przedmioty codziennego użytku? - w Chorzowie naprzykład kadra pozostawiła dobytem w mieszkaniach - jego rozgrabieniem zajecia się ludnośc cywilna, zabierając co sie da (a po kilku dniach oddajac na polecenie okupanta, grozacego śmiercisa za grabiez właśności "pańtwowej") - zresztą PRZED wojną wycofano na Wschód rodziny urzędników i wojskoych - PRZED wojskiem! (potwwierdzają to relacje) -co chcieliz abrać, zabierali juz wtedy, wiec wojsko boza bronia nie miało czego zabierać
Gość
PostWysłany: Czw 21:19, 22 Gru 2005    Temat postu: Re: Relacje z odwrotu wojska z OWŚ

[quote="maciek jasny"] Opisywano je jako kolumny niosące pełno broni, amunicji i innego dobra. quote] z takim stwierdzeniem nigdzie się nie spotkałem; może chodzi o kolumny toborowe pęczniejące z każdym kilometrem przebytej drogi? ale to nie jest charakterystyczne li tylko dla GO Śląsk, ale dla wszystkich manewrów odwrotowych wojsk tej kampanii. tego typu opisy, mozna zlaeźć w każdej pozycji nt wrzesnia a zdjęcia potrzaskanych taborów wśród trupów padłych koni jest wiele w internecie. Opisów przemarszów można szukać w pozycjach wymienionych przez kolegów, a na ich trasach zwykle mnóstwo było porzuconego wszelakiego dobra, zwłaszcza przy końcu epopei wojennej GO w rejonie Tomaszowa Lubelskiego porzucano wszelkie tabory za wyjatkiem bojowych (czyli np. jaszcze amunicyjne, biedki transportowe, etc.) by łatwiej było wyrwać sie z okrążenia
pozdr
w
Gość
PostWysłany: Czw 7:46, 22 Gru 2005    Temat postu:

M.Krwawicz "Ślaska reduta"
Prace
A.Szefer "Śląski Wrzesień 1939" i P.Dubiela "Wrzesien 1939r. na Ślasku" pomijają raczej działania wojska,skupiajac sie na obronie powstańczej
Gość
PostWysłany: Wto 17:44, 20 Gru 2005    Temat postu:

Jan Przemasza Zieliński - wszystkie pozycje tego autora o wrzesniu 39 (Księga wrześniowej chwały pułków ślaskich tom I i II, Śląski front 39, Żołnierz nie odszedł bez walki i wiele innych mniejszych lub większych dzieł)

Władysław Steblik - "Armia Kraków"

Pelc, Piastowski - "Wisła ruszyła o świcie"

Franciszek Kłaput - Wspomnienia kaprala" - pozycja dyskusyjna

i wiele innych spisanych relacji naocznych świadków.
YeS
PostWysłany: Wto 14:59, 20 Gru 2005    Temat postu: Relacje z odwrotu wojska z OWŚ

W książkch o walkach na Ślasku w 1939 są wzmianki o ewakułujących się wojskach. Opisywano je jako kolumny niosące pełno broni, amunicji i innego dobra. Czy ktoś podpowie, gdzie konkretnie znaleść te relacje????

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group